3-miesięczne dziecko z siniakami i złamaną ręką trafiło do szpitala
Z siniakami na twarzy i złamaną rączką do szpitala we Wrocławiu trafił 3-miesięczny niemowlak ze Świdnicy. Rodzice sami zgłosili się do lecznicy, twierdząc, że na dziecko spadła butelka, a rączka złamała się kiedy chłopiec przewracał się w łóżeczku.
Sprawą zajęła się prokuratura w Świdnicy, bo istnieje podejrzenie, że dziecko zostało pobite. Śledztwo jest prowadzone w kierunku narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ogólny stan chłopca jest dobry. Jest przy nim ojciec.