Jest umowa pomiędzy województwem a Przewozami Regionalnymi. Na 4 lata
Jest porozumienie w sprawie umowy pomiędzy Przewozami Regionalnymi i wojewódzkim samorządem. Nie będzie więc zapowiadanego strajku kolejarzy.
Spółka otrzyma w tym roku od województwa nie 54 miliony – na co nie chcieli się zgodzić urzędnicy, a tylko nieco ponad 50 mln złotych. W zamian – koniec z podpisywaniem co roku kolejnej umowy. Nowa ma obowiązywać aż przez cztery lata:
– mówi wicemarszałek województwa Jerzy Michalak. Za trzy lata dla Przewozów Regionalnych będzie ponad dwa razy mniej pracy niż obecnie:
– wyjaśnia Michalak. Przewoźnik będzie otrzymywał 60% tego, co uda mu się zaoszczędzić podczas realizacji umowy. Wcześniej całość zabierały władze województwa.
Jak mówi pełniący obowiązki prezesa PR Krzysztof Zgorzelski, rozmowy nie były łatwe, ale…:
Nie ukrywa, że spółka powalczy o otrzymanie premii w nowym, wynegocjowanym systemie. Jak?
– mówi Zgorzelski i podkreśla, że Przewozy Regionalne przechodzą teraz restrukturyzację. Załoga firmy na Dolnym Śląsku zmniejszy się o kilkadziesiąt osób dzięki programowi dobrowolnych odejść.
Związkowcy mówią jasno: „nie będziemy już strajkować”, ale… szef kolejarskiej „Solidarności” na Dolnym Śląsku, Wiesław Natanek, nie kryje rozczarowania tym, że Przewozy Regionalne będą co raz mniej potrzebne. Cieszy się jednak, że po praz pierwszy od 16 lat pracownicy „wiedzą, na czym stoją”:
Teraz czas na formalności. Przewozy Regionalne korzystają z unijnego wsparcia, więc zgodę na umowę musi najpierw wydać Centrum Unijnych Projektów Transportowych. „W następny dzień po otrzymaniu pozytywnej decyzji jesteśmy w stanie złożyć podpisy pod nowym dokumentem” – zapewnia Zgorzelski.
