W tajemniczych okolicznościach masowo giną koty mieszkańców Biskupina
W ciągu niespełna miesiąca bez śladu przepadło w tym rejonie około dziesięciu futrzaków! Mieszkańcy osiedla są zdruzgotani i drżą o życie pupili.
Zdaniem mieszkańców Biskupina nie jest normalne, by koty tak po prostu rozpływały się w powietrzu:
Co podejrzane – wszystko rozgrywa się na bardzo niedużym obszarze, a zwierzaki znikają w naprawdę niezwykłych okolicznościach, mówią mieszkanki osiedla:
– opowiada właścicielka dwóch zaginionych kotów.
– mówi jedna z zatroskanych mieszkanek Biskupina. Kogo wobec tego podejrzewać?
Po co komuś koty mieszkańców kilku ulic na Biskupinie? Trudno odgadnąć motywację takiego „porywacza”, ale mieszkanki osiedla pełne są, niestety, najgorszych obaw:
Tymczasem koty to przecież niezwykle mądre i pożyteczne stworzenia… Niektóre cieszyły się lokalną sławą:
– wspomina jedna z właścicielek. A my przestrzegamy porywacza lub jego potencjalnych naśladowców – zabijanie zwierząt może skutkować dwuletnim pobytem w więzieniu. Trzyletnim – jeżeli działo się to ze szczególnym okrucieństwem. Przed sądami zapadają od niedawna wyroki BEZWZGLĘDNEGO więzienia za takie czyny. Jeden z nich zapadł w zeszłym roku we Wrocławiu – był to rok odsiadki.
