Zbierają podpisy o remont Pomorskiej i Reymonta
„Trzeba zająć się ul. Pomorską i Reymonta” – domagają się aktywiści z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia i Akcji Miasto. Jak podkreślają, trasa od mostów Pomorskich do mostu Osobowickiego czeka na remont już od wojny.
Właśnie zaczęli zbierać podpisy pod petycją w tej sprawie:
– mówi Aleksander Obłąk z Akcji Miasto. Tak zrewitalizowana ulica miałaby stać się A l e j ą Pomorską.
Mieszkańcy okolicy potwierdzają, że przy Pomorskiej i Reymonta trudno jest żyć:
– mówią Izabela Duchnowska z Nadodrza i Agata Wawryniuk z Kleczkowa. Mimo, że Pomorska wiele lat temu straciła status drogi krajowej (kiedyś biegła tędy trasa „5” na Poznań) i teoretycznie jest to zwykła śródmiejska ulica, z roku na roku jest co raz gorzej:
– dodaje pani Izabela.
Ewentualna przebudowa nie jest ujęta w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym, więc trudno powiedzieć, kiedy mogłoby w ogóle do niej dojść. To zresztą nie pierwszy raz, gdy aktywiści żądają od prezydenta Dutkiewicza remontu Pomorskiej. W sierpniu ubiegłego roku złożyli pismo, w którym domagali się przebudowy tej i kilku innych ulic. Wniosek został odrzucony:
– mówi Aleksandra Zienkiewicz z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. Rewitalizacja Pomorskiej miałaby być wzorem dla innych miejsc, które jej wymagają – jak np. ul Gajowicka, Zaporoska czy Kościuszki. Aktywiści szacują koszt inwestycji na około 100 mln zł. Chcą, by prace ruszyły już w przyszłym roku.