Od urodzenia niemal cały czas pracują. Nigdy nie śpią. Bez nich – nie będzie malin, jabłek… ani nas. I mają dziś swoje święto. Mowa o pszczołach. To niezwykle pożyteczne owady. Zmagają się niestety z wieloma problemami które sprawiają, że masowo giną.
O pszczołach rozmawiamy z Pawłem Migdałem, naukowcem z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który wie o tych stworzeniach niemal wszystko. Czy powie nam w takim razie, czego im życzyć z okazji przypadającego na dziś Dnia Pszczół?
– wyjaśnia ekspert. Jak dodaje, problemem jest też chemizacja rolnictwa i stosowanie pestycydów. Nie będzie pszczół – to sami zaczniemy mieć problem, zaznacza:
Zapomnijmy o tym, że rozwój techniki pozwoli nam obyć się bez pszczół. Niektórzy próbują, ale skutki są różne:
– wyjaśnia Paweł Migdał z UP. Próby zastąpienia tych owadów będą o tyle trudne, że… nie mamy z nimi szans w konkurencji „pracowitość”. Choćbyśmy chcieli – nie będziemy tak wydajnymi pracownikami:
O pszczoły musimy więc dbać. Każdy może to robić. Nawet zwykły człowiek „z ulicy”. Co możemy zrobić?
Jeżeli chodzi o rośliny, które lubią pszczoły – jest wiele przykładów ładnych, łatwo dostępnych i prostych w utrzymaniu gatunków, które mogą gościć na naszych balkonach:
Kwitnie też… pszczelarstwo miejskie! We Wrocławiu jest możliwe, od kiedy zmieniło się prawo, które pozwala – pod pewnymi warunkami – stawiać ule w mieście:
Pszczół nie powinniśmy się jednak bać. Historie o agresywnych owadach atakujących przypadkowych przechodniów to historie z gatunku tych o czarnej wołdze…
Z Pawłem Migdałem, znawcą pszczół z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, rozmawiał Damian Zdancewicz