Absurd drogowy w trakcie inwestycji na południu Dolnego Śląska, koło Wałbrzycha
Firma remontująca trasę od Zagórza Śląskiego do Dziećmorowic, zalała asfaltem... tory kolejowe. Nie wiadomo, dlaczego tory zalano asfaltem. Może dlatego, że od wielu lat nie przejechał tamtędy żaden pociąg. Za to bardzo często z trasy tej korzystają pasjonaci kolei, zrzeszeni w lokalnym stowarzyszeniu.
Organizują tam wyścigi drezyn. A te, jak wiadomo, po asfalcie nie przejadą. O drogowym absurdzie, władze powiatu poinformował wójt gminy Walim. Jego interwencja jest związana także z faktem, że tory, które przebiegają przez remontowaną drogę są częścią słynnej linii kolejowej nr 285, którą gmina Walim, aglomeracja wałbrzyska i PKP będą wspólnie remontować.
Zostało już nawet podpisane porozumienie w tej sprawie, prace mają ruszyć pod koniec 2018 roku. W przyszłości będzie jeździła tamtędy kolej aglomeracyjna. Dlatego asfalt zostanie usunięty.
