To niewiarygodna historia, ale wydarzyła się na prawdę... Dyrektor Przylądka Nadziei - prof. Alicja Chybicka była pewna, że to Żart. Najpierw zadzwonili przedstawiciele darczyńcy. Bardzo szybko doszło do sfinalizowania transakcji.
Mężczyzna, który przekazał pieniądze na rzecz kliniki zajmującej się dziećmi z chorobami nowotworowymi, chce pozostać anonimowy. Szpital pieniądze chce przeznaczyć m.in. na zakup urządzenia, które analizuje dane DNA.