Zaplanowano kolejne badania i odwierty w Wałbrzychu w celu znalezienia legendarnego złotego pociągu. Dalsze poszukiwania mogą ruszyć jeszcze w tym roku. Odkrywcy chcą zejść na głębokość dwudziestu metrów.
Na początek teren zostanie zbadany za pomocą trzech różnych metod, mówi Piotr Koper, jeden z poszukiwaczy legendarnego składu:
W sierpniu poszukiwacze rozkopali skarpę do głębokości ponad sześciu metrów. Nie znaleźli śladów tunelu, w którym miałby stać pancerny pociąg. Teraz chcą zejść 20 metrów pod ziemię. Piotr Koper i Andreas Richter zapowiadają kolejne prace na 65 kilometrze trasy kolejowej z Wrocławia do Wałbrzycha.
Poszukiwacze chcą wykorzystać trzy metody badań nieinwazyjnych. Dopiero później wytupują miejsca do ewentualnych odwiertów. Fundacja „złoty pociąg” to najnowszy pomysł poszukiwaczy legendarnego składu. Jej powołanie ma pomóc w zebraniu pieniędzy na dalsze poszukiwania składu i prace przy wyjaśnianiu innych, historycznych zagadek Dolnego Śląska.
mówi Piotr Koper, jeden z poszukiwaczy złotego pociągu. Fundacja ma być powołana w najbliższych tygodniach.