Zgłoszenia na temat zbyt wysokich krawężników na przejściach dla pieszych oraz drogach rowerowych w całym mieście zebrał od mieszkańców wrocławski magistrat. Chodzi o to, by w ramach skoordynowanej akcji ułatwić życie niezmotoryzowanym uczestnikom ruchu.
Problem zbyt wysokich krawężników, jak się okazuje, wciąż istnieje, bo w tym roku wpłynęło około 30 zgłoszeń. I to nawet z centrum, tam, gdzie krawężniki były już obniżane.
Ujawnia oficer pieszy Tomasz Stefanicki. Kto najczęściej zgłaszał potrzebę obniżenia krawężników? Wydawać by się mogło, że w tej grupie powinny przodować na przykład panie, które muszą męczyć się ze wciąganiem dziecięcych wózków z jezdni na chodnik. Otóż niekoniecznie.
– mówi Stefanicki. Skoro więc magistrat już zebrał informacje – pora, by je wykorzystać. Co teraz stanie się z przesłanymi zgłoszeniami i kiedy będziemy mieli w końcu wygodniej na przejściach dla pieszych?
– twierdzi oficer pieszy.
Do tej pory akcje obniżania krawężników dotyczyły głównie rowerzystów, którzy musieli przez nie „przeskakiwać’ ze swoimi jednośladami. Tym razem – dzięki stworzeniu tzw. budżetu pieszego – udało się wydzielić pulę pieniędzy i zorganizować taką akcję również z myślą o tych, którzy poruszają się na własnych nogach.
Zgłoszenia zbyt wysokich krawężników wciąż oczywiście można nadsyłać do magistratu. Będą musiały prawdopodobnie poczekać z realizacją do przyszłego roku.