Wrocławskie chodniki bardziej przypominają słabej jakości lodowisko, niż powierzchnię po której można bezpiecznie się przemieszczać. Gdy w dzień świeci słońce, a nocą srogo przymrozi, na chodnikach tworzy się gruba i nierówna warstwa lodu, która pod lekką pierzyną śniegu, jest bardzo niebezpieczna. To jak spaceruje się wrocławianom, sprawdzał reporter Łukasz Ekiert
Za stan chodników przy prywatnych posesjach odpowiadają jej właściciele, natomiast za te przy drogach publicznych – gmina.
