
Fundacja Pomocy Zwierzętom Bezpieczna Przystań zwraca uwagę na problem z porzucaniem i złym traktowaniem gryzoni. Mowa przede wszystkim o myszach, które regularnie trafiają do wolontariuszy. To nie tylko zwierzęta porzucane, zostawiane w wiatach śmietnikowych, ale też te oddawane przez laboratoria, które były wykorzystywane do badań naukowych.
Problem jest bardzo duży, bardzo dużo zwierząt jest oddawanych, bo na przykład właśnie już ktoś z jakiegoś powodu nie chce się dalej zajmować, bo zwierzę po prostu choruje, nie chce ponosić kosztów. Część zwierząt jest też po prostu wyrzucana i notorycznie gdzieś ktoś wrzuca informację, że znowu znaleziono np. na śmietniku szczury. I też akurat z nami też kontaktują się laboratoria, które mają zwierzęta z nadwyżek laboratoryjnych, które chcą gdzieś przekazać i po prostu my staramy się przyjmować te zwierzęta i szukać im dalej domów.
mówi wolontariuszka w fundacji, Anna Adamczyk. Jak mówi nam Zuzanna Pietrowska, zoopsycholog królików i gryzoni – domowa mysz nie poradzi sobie w naturze.
Porzucenie zwierzęcia w dowolny sposób to jest przestępstwo z ustawy o ochronie zwierząt. Tutaj ludzie mają takie nieprawidłowe przeświadczenie, że na przykład mysz sobie poradzi, jeżeli się ją wyrzuci nad rzeką. Natomiast tak nie jest. Te myszy, które my mamy w domach, nie są tak dostosowane jak myszy, które żyją w naturze. One już są właśnie udomowione i to są zwierzęta, które po prostu nie są w stanie sobie poradzić w warunkach naturalnych. Czyli innymi słowy naprawdę skazuje się je na śmierć.
Fundacja zachęca do adopcji zwierząt laboratoryjnych.
Laboratoria nas informują, że mają nadwyżkę zwierząt i po prostu w umówiony dzień przyjeżdża się i odbiera się do zwierzęta. Laboratoria podpisują umowę o tym, że zwierzęta zostały wydane i wydają razem z nimi kartę zdrowia, ponieważ je bada lekarz weterynarii pracujący w laboratorium i zapewnia o ich prawidłowym stanie. No a potem w domu czeka już nas przygotowanie tych zwierząt do adopcji, a często są to zwierzęta, które wymagają gdzieś tam oswojenia, takiej jeszcze nad nimi pracy.
mówi wolontariuszka w fundacji, Anna Adamczyk. Jakie warunki trzeba spełnić, aby zaadoptować takie zwierzę?
W przypadku myszy trzeba mieć prawidłowo urządzoną klatkę bądź akwarium. Chodzi o to, żeby myszy miały dużo atrakcji do wspinaczki, jakiś odpowiedni kołowrotek z szeroką bieżnią, jakieś kryjówki, dużą warstwę trocin, w której mogą kopać tunele. I jeszcze to, na co bardzo zwracamy uwagę, to dostęp do lekarza od gryzoni, który będzie w stanie takie zwierzę leczyć, ponieważ to też jest bardzo duży problem, że ludzie często nie zastanawiają się nad tym, że na przykład do lekarza najbliższego mają ponad 100 km.
Posłuchajcie całej rozmowy o problemie bezdomności wśród zwierząt egzotycznych:

Jak wygląda adopcja zwierząt laboratoryjnych?
Zuzanna tłumaczy, jak ważne są odpowiednie warunki dla każdego zwierzęcia: