Stare przeprawy, których we Wrocławiu nie brakuje, wymagają pilnej uwagi. Do remontu idzie przede wszystkim most Muchoborski.
Przeprawa z lat 60. ubiegłego wieku wymaga pilnej naprawy, bo jest już zniszczona. W czerwcu zostanie ona zamknięta dla ruchu i robotnicy wymienią tam płytę nośną. Już teraz obok mostu przez Ślęze przerzucona jest kładka z której będą korzystali piesi i rowerzyści. Nie tylko w czasie prac, ale także po ich zakończeniu.
Całkiem nowy będzie za to most Strachociński. Kilka tygodni temu został on wyburzony, a ten, który powstanie w jego miejscu będzie wyższy i szerszy od dotychczasowego. Pojedziemy nim pod koniec tego roku. Na podobną przebudowę, a w zasadzie wybudowanie od nowa, czeka most Żernicki. Ma ona rozpocząć się a w tym, a zakończyć – w 2017 roku.
Remontu doczekają się także zabytkowe mosty Uniwersyteckie. Ale jeszcze nie teraz. W czerwcu będzie gotowa dokumentacja projektowa inwestycji, która da odpowiedź na pytanie: co jest tam dokładnie do zrobienia i ile to będzie kosztowało. Wiadomo, że najprościej byłoby je wyburzyć i wybudować od nowa. Ale to niemożliwe, bo mosty są cennym zabytkiem. Odnowiona przeprawa przez Odrę miałaby być gotowa najpóźniej w 2020 roku.