Wczoraj, funkcjonariusze dolnośląskiej policji zatrzymali 41-latka, który w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 56 km/h. Za swoje przewinienie, mężczyzna stracił prawo jazdy na 3 miesiące, a oprócz tego na jego konto dopisano również 13 punktów karnych i mandat w wysokości 1500 zł.

Wakacje to czas, w którym każdy chciałby być zrelaksowany, odprężony i spokojny o swoje bezpieczeństwo. Niestety przez tych kilka tygodni doszło do już ponad 100 wypadków ze skutkiem śmiertelnych. Przyczyny zdarzeń są różne, jednak nadal jedną z nich jest nadmierna prędkość

– czytamy w komunikacie dolnośląskiej policji.

W niedziele, około godziny 16:30 funkcjonariusze dolnośląskiej policji zauważyli, że jeden z kierujących mocno się spieszy i koniecznie chce wyprzedzić, jadące przed nim samochody. Funkcjonariusze policji wykonali pomiar prędkości i okazało się, że mężczyzna nie tylko przekroczył dozwoloną prędkość ale będzie musiał się liczyć też z innymi konsekwencjami swojego zachowania.

41-latek z powiatu wałbrzyskiego jechał o 56 km/h za szybko w terenie zabudowanym, co oznacza, że oprócz mandatu karnego w wysokości 1500 złotych i 13 punktów karnych, stracił swoje prawo jazdy na 3 miesiące.

Jeśli w takim przypadku, mimo czasowego braku uprawnień, kierujący będzie prowadził samochód, wówczas dopuści się przestępstwa z artykułu 94 Kodeksu wykroczeń, za które orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów i grzywna nawet do 30 tysięcy złotych

– wyjaśniają funkcjonariusze.