Dzikie zwierzęta można spotkać na wrocławskich osiedlach i ulicach
Magistrat przestrzega i apeluje o niedokarmianie zwierzyny. Mowa m.in. o dzikach, sarnach, lisach i kunach. Wrocław ma dużo terenów zielonych, a do tego ludzie zostawiają na nich śmieci i resztki jedzenia, którymi potem żywią się zwierzaki.
To dla nich łatwy łup, więc przemieszczają się w coraz większej ilości. To problem, bo niszczą uprawy rolne i działkowe, często są przyczyną wypadków drogowych i uszkadzają wały przeciwpowodziowe. Przestraszone mogą też stanowić zagrożenie dla ludzi. Jeśli zdarzy się Wam spotkać dzikie zwierzę – wzorowym zachowaniem jest oddalenie się w bezpieczne miejsce. Magistrat uczula, żeby nie bawić się ze zwierzyną, ani nie zabierać jej do domu. Miasto poradzi sobie z problemem poprzez kontrolowane odłowy i odstrzały redukcyjne; spróbuje też zatrzymać zwierzęta na obrzeżach Wrocławia. Incydenty związane z dzikimi zwierzętami można zgłaszać do Centrum Zarządzania Kryzysowego.