Nie udało się wprowadzić darmowej komunikacji dla wrocławian w smogowe dni, ani dla kierowców chcących przesiąść się z prywatnych aut. Ale zmagania mieszkańców Wrocławia o darmową komunikację nie ustają! Tym razem, społecznicy chcieliby żeby biletów w autobusach i tramwajach, nie musiały kasować dzieci dojeżdżające do szkół.

W tym celu szykują obywatelski projekt uchwały do rady miejskiej.
– mówi Michał Górski ze Stowarzyszenia OK Wrocław 2018. Koszt tego przedsięwzięcia to około 5 milionów złotych przy założeniu, że maksymalnie ⅓ dzieci, którym przysługiwałyby darmowe bilety, wybierze komunikację miejską jako środek transportu do szkoły. W jaki sposób możemy wesprzeć inicjatywę? Od środy rusza zbiórka podpisów. Gdzie?
W tym temacie zdania wrocławian są podzielone.
We Wrocławiu jest prawie 35 tysięcy dzieci, które mogłyby zostać objęte tą inicjatywą. W tym momencie na bezpłatną komunikację mogą tylko liczyć dzieci z rodzin wielodzietnych. A w dni wolne od pracy, także ich rodzice.