Są już nowe ustalenia w kwestii wycinki Lasu Mokrzańskiego. Podczas spotkania w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu nadleśnictwo zaproponowało zmianę sposobu prac w 2021 roku. Jednak liczba drzew, które zostaną wycięte pozostaje ta sama.
Przypomnijmy: Las należy do skarbu państwa i zarządza nim nadleśnictwo Miękinia. Ale jest w znacznej części jest to teren leżący w granicach administracyjnych Wrocławia.
O ustaleniach opowiedział Waldemar Zaremba, nadleśniczy Nadleśnictwa Miękinia. Podkreśla też, że konsultacje z mieszkańcami i aktywistami dalej będą się odbywać.
Nadleśniczy tłumaczy także, dlaczego w lasach o przeznaczeniu gospodarczym prowadzi się wycinki.
Robert Suligowski z Komitetu Społecznego Ratujmy Las Mokrzański uważa, że udało się osiągnąć porozumienie. Dodaje jednak, że to nie koniec walki.
Aktywista zaznacza, że mieszkańcy również muszą dbać o Las Mokrzański.
Komitet będzie starał się też wpłynąć na to, żeby w przyszłości wycinano mniej drzew.
Ważnym punktem rozmów było także zapewnienie, że ograniczenia pozyskania drewna w Lesie Mokrzańskim nie wpłyną się na zintensyfikowanie prac w innych lasach w okolicy. O tym opowiedział dr Antoni Kostka z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze.
Natomiast o społecznej i edukacyjnej funkcji Lasu Mokrzańskiego mówił Jan Kułacz, przewodniczący zarządu rady osiedla Leśnica.
Pod postulatami przygotowanymi przez Komitet Społeczny Ratujmy Las Mokrzański podpisało się do tej pory ponad 7 tys. osób.