„Jeden z naszych motorniczych prysnął pasażerce gazem w twarz” – przyznaje wrocławskie MPK
Pasażerka chciała wezwać policję, bo myślała, że motorniczy jest pijany, w odpowiedzi ten wyprosił ją z tramwaju i prysnął jej w twarz gazem. Motorniczy wrocławskiego MPK został dyscyplinarnie zwolniony. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu - do miejskiego przewoźnika wpłynęła skarga od pasażerki.
W ocenie przełożonych nie było żadnych przesłanek do użycia środka, służącego do obrony koniecznej.
Jest to pierwszy taki przypadek i postaramy się, aby był ostatni. Szkoda, że tacy motorniczowie psują opinię całej grupie zawodowej, która cieszy się zaufaniem naszych pasażerów – pisze na Facebooku przewoźnik i przeprasza za zaistniałą sytuację.