Jest problem z planami budowy tramwaju na Hubską
Zwycięzca przetargu nie będzie realizował tej inwestycji. Konkurencyjnej firmie udało się złożyć odwołanie. Co to oznacza dla pasażerów czekających na nową linię i kierowców, którzy będą musieli mierzyć się z utrudnieniami?
Urzędnicy twierdzą, że pierwotny termin zakończenia budowy nie jest zagrożony. Tory wraz z nową ulicą mają być gotowe do końca tego roku. Czyli to wykonawca prac będzie musiał się pośpieszyć, żeby ze wszystkim zdążyć. Pewne jest bowiem, że inwestycja nie rozpocznie się wtedy, kiedy miała. Hubska właśnie teraz miała być zamykana na czas prac. Tymczasem nawet na dobrą sprawę nie wiemy jeszcze, kto ma się nimi zająć.
Hiszpańska firma Balzona, która wygrała przetarg – nie była w stanie udowodnić, że ma wymagane przez magistrat doświadczenie. Zaprotestowała więc Skanska, której oferta zajęła w przetargu drugie miejsce. Odwołanie było skuteczne. Urzędnicy wykluczyli więc Hiszpanów z postępowania i jeszcze raz będą oceniali oferty.
Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, prace mogą ruszyć w maju lub czerwcu.
