Ruszał nabór, odbędzie się także seria spotkań konsultacyjnych dla mieszkańców. W tym roku największą zmianą w formule zgłaszania i głosowania projektów jest… brak zmian.
Projekty zgłaszamy w tym roku do 17 lutego.
– mówi dyrektor miejskiego biura ds. partycypacji społecznej Bartłomiej Świerczewski.
O ile jednak zgłaszanie, wybór i głosowanie projektów będzie przebiegało tak, jak rok temu, to są pewne zmiany jeżeli chodzi o to, jak magistrat chce pomóc przygotować mieszkańcom dobry wniosek do budżetu. Dlatego, oprócz zwykłych spotkań konsultacyjnych, w niektórych regionach będą też „laboratoria obywatelskie”:
Chodzi o to, by obywatele Wrocławia nie czuli się pominięci, co – niektórym – zdarza się podczas WBO:
– co nie jest ponoć zbyt dobrym argumentem, bo „są też duże osiedla nieobecne w głosowaniu, np. Muchobór Mały” – zaznacza Świerczewski.
Mimo tego, że głosowanie ruszyło dopiero przedwczoraj (2.01), to już zdążyło wpłynąć sporo wniosków!
Bywały już edycje, w których „hitem” WBO były projekty rowerowe, albo „boiskowe”. Na jakie projekty urzędnicy liczą w tym roku?
„…ale nie chodzi też o miejsca przylegające do już istniejących parków, ale o zupełnie nowe przestrzenie” – zaznacza Świerczewski.
A jakich wniosków nie warto zgłaszać do WBO? To np. pomniki, które były najczęściej chyba odrzucanymi projektami w ubiegłym roku. Nie można ich postawić w ramach budżetu obywatelskiego, bo prawo pozwala na ich lokalizowanie tylko radzie miejskiej:
W tym roku WBO to 25 milionów złotych do rozdysponowania (pierwsza edycja to były tylko 3 miliony). Składamy projekty „ogólnomiejskie” i „rejonowe”. Do tej pory w czterech minionych edycjach udało się zrealizować prawie 250 inwestycji.