Reklamówkę z garnkami pochodzącymi sprzed 2700 lat, ktoś podrzucił pod drzwi wałbrzyskiej Starej Kopalni. Co kryło się w środku?
Mówi archeolog Anna Kowalska:
Nie wiadomo, kto zdecydował się przekazać znalezisko do wałbrzyskiej placówki. Osoba ta chciała pozostać anonimowa. Nie zmienia to jednak faktu, że dla muzeum jest to cenny podarunek. To podobno prawdziwy rarytas, jeśli chodzi o dolnośląskie zbiory…
Prehistoryczną ceramikę będzie można oglądać na wystawie. Najpierw jednak musi zostać opisana i zinwentaryzowana.
– mówiła archeolog, Anna Kowalska z Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia.