Koszyczek wielkanocny: Jajka, chleb i gorzkie zioła. Tłumaczymy znaczenie i symbole
Święcenie pokarmów to jeden z ważniejszych rytuałów związanych z Wielkanocą. W Wielką Sobotę wierni idą do kościołów z koszykami wypełnionymi jedzeniem. Koszyczek wielkanocny - tłumaczymy co powinno w nim być i co symbolizuje.
Święcenie koszyczka w Wielką Sobotę to ważny zwyczaj znany w Polsce od wieków. Wcześniej przygotowane, udekorowane koszyczki przynosimy do kościoła i tam następuje święcenie pokarmów. Tego dnia święci się również wodę i ogień.
Koszyczek Wielkanocny. Symbolika
Koszyczek powinien być przystrojony zielonymi gałązkami, których o tej porze roku nie brakuje w naszych ogrodach. Kolor zielony symbolizuje nadzieję na zmartwychwstanie. Najlepiej przykryć koszyczek białą serwetką. Do koszyczka wkładamy symbolicznie pokarmy, które zjemy podczas śniadania wielkanocnego. Chodzi o symbol, więc co się w nim znajdzie, ma znaczenie:
- jajka jako symbol nowego życia
- pieczywo jako ciało Chrystusa
- wędlina to symbol dostatku
- sól symbolizuje oczyszczenie
- baranek jako symbol Zmartwychwstania
- chrzan oznacza siłę fizyczną
- ciasto/babka jako symbol doskonałości
- ser to symbol powiązania człowieka z przyrodą
Z koszyczkami do kościoła idą szczególnie chętnie dzieci.
Dla dzieci to dzień radości, ale w kościele katolickim jest to dzień ciszy.
– mówił Radiu GRA ksiądz Rafał Kowalski, rzecznik Archidiecezji Wrocławskiej.
Rafał Kowalski: Pierwszy produkt, który się znajduje w koszyczku, to jest jajko, pisanki, pięknie ozdabiane. Jajko, które- jak mówimy- jest symbolem nowego życia. Powinien znaleźć się w naszych koszyczkach także chleb, kromka chleba, który jest symbolem tego naszego dnia powszedniego, bo nie wyobrażamy sobie funkcjonowania czy życia bez chleba. Konsekrowany to jest symbol ciała Chrystusa. Element, którego nie powinno zabraknąć, to jest wędlina, u nas przyjmuje formę kawałka kiełbasy, nam ma przypominać Baranka. Tam powinny się znaleźć różnego rodzaju przyprawy, między innymi sól… Jezus mówił, że „Chrześcijanie mają być jak sól na tym świecie”, tzn.mają nadawać temu światu smak.
W koszyczkach powinny pojawić się też gorzkie zioła.
Rafał Kowalski: Coraz rzadziej widzę w koszyczkach, ale świetnie, gdyby znalazły się tam gorzkie zioła. Nawiązują do starej tradycji, jeszcze judaistycznej, Pan Bóg, kiedy mówił Żydom, jak mają spożywać paschę, to mówił, żeby też spożywali gorzkie zioła, miały przypominać Żydom ten czas niewoli, który spędzili w Egipcie, ten czas, który był dla nich trudny, związany z goryczą. Dla nas, chrześcijan, właśnie te gorzkie zioła mają być takim symbolem tego, co się dzieje z nami przed przyjęciem chrztu świętego, przed nawróceniem. Niektórzy mówili nawet, że w czasie śniadania wielkanocnego spożywało się gorzkie zioła, a potem miód albo coś słodkiego, żeby pokazać, że z przyjęciem chrztu świętego przeszliśmy z niewoli do wolności i przeszliśmy tak jakby z Egiptu do wyzwolenia przez Jezusa.
Poprzedzający Wielkanoc tydzień, stanowiący okres wspominania najważniejszych dla wiary chrześcijańskiej wydarzeń, nazywany jest Wielkim Tygodniem. Ostatnie trzy doby tego tygodnia: Wielki Czwartek, Wielki Piątek, Wielka Sobota i Niedziela Zmartwychwstania to Triduum Paschalne.
