Funkcjonariusze dolnośląskiej policji zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzieże z lubińskich sklepów. Kradł głównie alkohol, ale też słodycze i produkty spożywcze. Starty wyszacowano na blisko 22 tysiące złotych.
Policjanci Wydziału Kryminalnego lubińskiej komendy zajmowali się sprawą kradzieży do których doszło w kilku z marketach i drogeriach na terenie miasta. Operacyjne działania kryminalnych doprowadziły do zatrzymania 34-latka, wielokrotnie „przewijającego się” w policyjnej kartotece.
Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany wchodził do różnych placówek handlowych, a następnie upatrzony towar wkładał do koszyka sklepowego lub reklamówki i nie płacąc za te przedmioty wychodził ze sklepu. Jego łupem padł między innymi drogi alkohol, pościel, szczoteczki do zębów, suszarki do włosów oraz odzież i żywność. Łączne straty właściciele obiektów oszacowali na blisko 22 tysiące złotych.
Śledczy przesłuchali już 34-latka. Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie mu aż 23 zarzutów kradzieży. Podejrzany był już w przeszłości notowany za przestępstwa kryminalne. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd. Za czyny, których się dopuścił, może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.