Maszerowali w ciszy i spokoju
Wczoraj (30.05.) przez centrum Wrocławia przeszedł marsz przeciwko brutalności policji. Zamiast zapowiadanych 10 tysięcy uczestników na Placu Solnym zgromadziło się około 200 osób.
Do władz nawoływali organizatorzy:
Przygotowano symboliczną trumnę zmarłego na wrocławskim komisariacie Igora Stachowiaka, na której widniał napis ‘Igor Stachowiak, 25 lat, skatowany na śmierć przez Policję’. Wielu uczestników marszu przyniosło też białe róże:
W zgromadzeniu udział wziął też brat zmarłego 25-latka – Ivo, który – jak twierdzi- z gazet dowiaduje się o tym, na jakim etapie jest sprawa jego brata. Deklaruje, że nie chce już walczyć:
To dopiero początek protestów. Odbędą się w całej Polsce – mówił jeden z koordynatorów marszu, Piotr Rybak. Przed komisariatem uczczono pamięć Igora Stachowiaka minutą ciszy.
Nie było większych utrudnień drogowych. Na kilka minut pas, którym przechodził marsz zamykali funkcjonariusze na motocyklach. Komunikacja miejska kursowała normalnie.
