Dwie najsilniejsze drużyny futbolu amerykańskiego w Europie już w tę sobotę staną naprzeciw siebie na murawie Stadionu Olimpijskiego. Panthers Wrocław podejmą na swoim terenie Hamburg Sea Devils, a stawką meczu jest pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Wrocławski zespół liczy na największą frekwencję w sezonie i silny doping publiczności.
Panthers mają już na koncie trzy zwycięstwa i jedną wyjazdową porażkę. Z kolei drużyna z Hamburga przeszła przez cztery dotychczasowe spotkania bez potknięcia i wyrasta na faworyta European League of Football. Dolnośląscy futboliści – którzy zajmują obecnie drugą pozycję w stawce – planują jednak zakończyć dobrą passę Hamburg Sea Devils.
Devils to drużyna, która zapowiada się jako nasz najtrudniejszy rywal w lidze. Z meczu na mecz ich forma rośnie, a wielu kibiców już widzi ich w finale. My jednak mamy wszelkie narzędzia do tego, żeby 24 lipca zawalczyć o zwycięstwo. Przede wszystkim gramy u siebie. Ostatnie spotkanie nie przyniosło żadnych kontuzji, a dodatkowo wzmocniliśmy zespół dwójką zawodników z Lowlanders Białystok. To będzie spotkanie, w którym nikt nie bierze jeńców – zapowiada Michał Latoś, prezes Panthers Wrocław.
Wśród niemieckich gwiazd zobaczymy m.in. bardzo niebezpiecznych Xaviera Johnsona, Justina Rogersa czy Kasima Edebalę, który swoje doświadczenie zdobywał w amerykańskiej NFL. Naprzeciw nich stanie pierwszy garnitur wrocławskich futbolistów – m.in. Darius Robinson, Hubert Ogrodowczyk, Przemysław Banat i Lucas O’Connor, którzy nas swoich pozycjach zajmują najwyższe miejsca w statystykach. Przedstawiciele drużyny mówią wprost, że atmosfera jest niesamowita, a zawodnicy wzajemnie nakręcają się i motywują. Apelują też do mieszkańców Wrocławia (ale nie tylko) o zapewnienie głośnego wsparcia w weekend.
Przed tym spotkaniem niezwykle mocno liczymy na kibiców – zarówno tych zagorzałych, jak i zupełnych amatorów futbolu. Na poziomie sportowym damy z siebie wszystko, przeciwnicy na pewno podejdą do meczu tak samo. Przewagę może nam dać spektakularny doping, który potrafią zapewnić tylko Wrocławianie. Zapraszamy szczególnie rodziców z dziećmi, dla których przygotowaliśmy specjalną strefę zabawy, amerykańskie przekąski, spotkania z maskotką i mnóstwo dodatkowych atrakcji. Jestem przekonany, że w sobotni wieczór Wrocław będzie niezwykle dumny ze swoich futbolistów. Ten mecz może być wspólnym sukcesem Panter i kibiców na trybunach – mówi Jakub Głogowski, General Manager Panthers Wrocław.
Mecz Panthers Wrocław – Hamburg Sea Devils odbędzie się już w najbliższą sobotę (24 lipca) o godz. 15:00. Bilety są dostępne na stronie www.bit.ly/Panthers-SeaDevils oraz w kasach Stadionu Olimpijskiego w dniu meczu.