We Wrocławiu trwa Międzynarodowy Kongres Bibliotek, czyli najważniejsze tego typu wydarzenie na świecie. Do Hali Stulecia przyjechało 3200 gości z ponad 130 krajów, którzy za zamkniętymi drzwiami rozmawiają o funkcjonowaniu bibliotek oraz ich przyszłości w dobie globalizacji i cyfryzacji.

Kongres daje nam możliwość wymiany myśli z przedstawicielami wielu różnych kultur – mówi zastępca dyrektora Biblioteki Narodowej Katarzyna Ślaska.
W naszym kraju podobne dyskusje powoli stają się niezbędne.
Uczestnicy kongresu podchodzą do tematu bardzo poważnie i prześwietlają pracę bibliotekarza na wszystkie możliwe sposoby.
Wyzwań stojących przed bibliotekami jest naprawdę dużo.
Międzynarodowy Kongres Bibliotek to dla Wrocławia wielkie przedsięwzięcie, do którego przygotowywał się dwa lata. Zamknięte spotkania w Hali Stulecia potrwają do piątku.