Mieszkańcy ul. Wojtkiewicza chcą zablokować planowane zmiany w organizacji ruchu na ich osiedlu
Mieszkańcy ulicy Wojtkiewicza protestują przeciw wprowadzeniu nowej organizacji ruchu i miejsc postojowych na ich ulicy. Wszystko zaczęło się od konfliktu z jednym z sąsiadów, który regularnie zgłaszał policji nieprawidłowe parkowanie.
Chodzi o konflikt, który trwa od lat, który nabrał już takich rozmiarów, że przez dwa lata nie wychodziliśmy z sądu…
mówi Pani Patrycja, mieszkanka Sępolna
Jak twierdzą mieszkańcy, Rada Osiedla zadeklarowała pomoc, ale nic w tym kierunku nie zrobiła. Mieszkańcy poprosili więc Wydział Inżynierii Miejskiej o wprowadzenie na ulicy Strefy Zamieszkania i zezwolenie na parkowanie na całej długości chodnika.
Na początku zadeklatowała nam pomoc w rozwiązaniu tego problemu, przy czym były to tylko deklaracje…
W zeszłym roku Wydział Inżynierii Miejskiej miał przychylić się do tych próśb.
Byłyśmy zapewniane na tym spotkaniu w WIM, że każde rozwiązanie, które pogorszy obecną sytuację nie będzie wprowadzane…
mówi pani Anna, mieszkanka Sępolna
Przed stworzeniem projektu magistrat poprosił Radę Osiedla o ocenę takiego rozwiązania.
Jedyne co miała zrobić Rada Osiedla to zaopiniować to pozytywnie, albo negatywnie…
O zmiany wnioskowali sami, jednak jak twierdzą, ich ustalenia z Wydziałem Inżynierii Miejskiej zostały wypaczone przez Radę Osielda.
Rada osiedla po tej uchwale nagle przestała zauważać nas – wnioskodawców…
Zapytaliśmy mieszkaców, czego oczekują od magistratu i Rady Osiedla.
Ten projekt to jest strzelanie z armaty do komara…
Okazuje się jednak, że radni przekazali prośby mieszkańców o możliwość parkowania na całej długości chodnika. Zdium je jednak odrzucił, argumentując, że takie rozwiązanie jest niezgodne z przepisami.
Trzeba wciąż pod uwagę to, że aktualnie tam nie ma praktycznie legalnych miejsc postojowych…
mówi Mateusz Janusz, przewodniczący zarządu osiedla.
Rada Osiedla tłumaczy też, dlaczego optowała za innym kierunkiem ruchu niż prosili o to mieszkańcy.
Ruch jednokierunkowy wskazaliśmy przeciwny niż oczekiwali mieszkańcy, z tego względu, że na dwóch sąsiednich ulicach jest już wyznaczony ruch jednokierunkowy…
Osiedlowi radni zadeklarowali nam, że przyjmą mieszkańców, żeby wytłumaczyć im, dlaczego doszło do takiej sytuacji.
Wniski, które mieszkańcy składali do nas – na te wnioski zgodnie z przepisami udzielaliśmy odpowiedzi…
mówili Mateusz Janusz i Paweł Wawrzynowicz z Rady Osiedla Biskupin-Sępolno.
Zapytaliśmy też Wydział Inżynierii Miejskiej, dlaczego przychylił się do koncepcji mieszkańców, skoro według Zdium-u jest ona niezgodna z przepisami. Do sprawy wrócimy, gdy tylko otrzymamy odpowiedź.
