To inicjatywa pana Andrzeja Januszkiewicza, kierowcy MPK Wrocław i pasjonata pszczelarstwa.
Skąd wziął się taki pomysł?
Początkowo pasieka na zajezdni przy ulicy Obornickiej powstała w 2022 roku, jednak niestety pod koniec 2023 roku ktoś pszczoły otruł. To bardzo duża strata dla przyrody – wandal zabił około 200 tysięcy owadów. Dodatkowo jest to też strata finansowa – koszt zarojenia i zakupu jednego ula to 1500 zł, a na zajezdni było ich dziesięć. Całe szczęście pan Andrzej nie poddał się i dzięki jego pracy niedawno udało się odbudować pasiekę. Teraz na budynku stoi 7 uli.
Pan Andrzej łączy opiekę nad pszczołami z pracą kierowcy.
Pszczoły świetnie sobie radzą – jak mówi pan Andrzej, w okolicy zajezdni są tereny zielone i ogródki działkowe. Pszczoły odlatują od ula nawet na odległość 3 kilometrów w poszukiwanie pyłków.
A jak wygląda ta wyjątkowa pasieka?
Posłuchajcie całej rozmowy: