Radio Gra Wrocław Home

Muzyka Wybrana Dla Ciebie • Radio Gra Wrocław 95.1 FM Słuchaj Online Facebook

NIK potwierdziła zły stan części tras rowerowych we Wrocławiu

Facebook

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła jak utrzymywana jest infrastruktura rowerowa we Wrocławiu. Kontrolerzy stwierdzili szereg nieprawidłowości dotyczących stanu dróg dla rowerów w mieście. Nie dziwi to społeczników z Akcji Miasto i Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej, którzy od dawna zwracają uwagę, że część tras zbudowanych kilkanaście lat temu, nie spełnia standardów i jest utrudnieniem dla rowerzystów.

/materiały prasowe/

NIK stwierdził, że korekty wymagają drogi dla rowerów na ulicach Komandorskiej i Kamiennej. – Pierwsza z nich częściowo przebiega po starych, uszkodzonych płytach betonowych. Na skrzyżowaniu z Wielką nie ma możliwości legalnej kontynuacji jazdy. Trasa kończy się na chodniku przed przejściami dla pieszych, na których nie obniżono krawężników. To utrudnienie, a nie ułatwienie dla rowerzystów. Zwracaliśmy na to uwagę, ale odbiliśmy się od ściany

– komentuje Cezary Grochowski, prezes Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.

/materiały prasowe/

Rosnąca liczba kilometrów tras rowerowych, często nie oddaje tego jak to wygląda w rzeczywistości, gdyż jak zauważają aktywiści najważniejsze jest, aby trasy tworzyły spójną sieć oraz były wygodne i komfortowe.

Tylko w ten sposób zachęcimy mieszkańców do zmiany środka transportu i przesiadki na rower, na czym zyskają wszyscy niezależnie od tego, jak się poruszają. Właśnie o to chodzi w budowie infrastruktury rowerowej. Jeśli jazda rowerem będzie dłuższa i trudniejsza niż samochodem to zdecyduje się na nią niewiele osób

– zauważa Jakub Nowotarski, prezes Akcji Miasto.

Duża część wrocławskich tras rowerowych nie spełnia obecnych standardów i wymaga przebudowy. Powstały one pod koniec lat 90. XX wieku i na początku XXI wieku m.in. na alejach Hallera i Wiśniowej, ulicach Klecińskiej i Na Ostatnim Groszu, czy ulicy Borowskiej, na którą zwrócili uwagę kontrolerzy NIK.

Trasy te przeważnie są wykonane z betonowej kostki, która zwiększa opory toczenia. Ubytki nawierzchni znacznie utrudniają jazdę po nich. Na skrzyżowaniach występują odgięcia przebiegu, co obniża bezpieczeństwo. Stare trasy zawierają również wąskie i niebezpieczne łuki, na których może dochodzić do kolizji rowerzystów. W skrajni często znajdują się słupy oświetlenia ulicznego lub inne obiekty

– dodaje Grochowski.

NIK stwierdził też niewystarczającą szerokość pasów ruchu dla rowerów na ulicach Małachowskiego, Piłsudskiego, Świdnickiej, Skargi i placu Orląt Lwowskich.

Malowane pasy nie są bezpieczną infrastrukturą rowerową, bo nie są oddzielone od ruchu samochodowego. Apelowaliśmy do urzędników, aby zmienili projekt przebudowy placu Orląt Lwowskich, ale nie zdecydowali się na to. To substandardowa infrastruktura, która nie daje poczucia bezpieczeństwa, przez co nie zachęci do jazdy rowerem osób w każdym wieku

– komentuje Nowotarski.

/materiały prasowe/

Urzędnicy mówią o planach przebudowy tras w najgorszym stanie, ale członkowie Akcji Miasto i Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej zwracają uwagę, że w ostatnich latach inwestycje rowerowe wyhamowały i przeznaczane są na nie mniejsze środki.

Wbrew przedwyborczym deklaracjom Jacka Sutryka o zwiększeniu wydatków, środki w budżecie rowerowym są ok. dwuipółkrotnie mniejsze niż za rządów Rafała Dutkiewicza. W planie działań do 2030 roku zabrakło najważniejszego czyli tabeli z budżetem i harmonogramem inwestycji do realizacji. W ten sposób szybko nie przebudujemy tras, które są utrudnieniem dla ich użytkowników. Jacek Sutryk chętnie pokazuje się na rowerze, czym denerwuje kierowców, ale ma to niewiele wspólnego z rzeczywistą polityką miasta

– dodają aktywiści.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj