Nocne linie MPK nie wrócą na dworzec PKS. Magistrat: „Obiekt jest za mały”
Nocne autobusy dalej będą odjeżdżać z ul. Petrusewicza. Nie wrócą na dworzec PKS, gdzie swój punkt przesiadkowy miały przed budową wielkiego centrum handlowego. Takie rozwiązanie to spore utrudnienia dla pasażerów.
Mimo, że prezes PKS Polbus Krzysztof Balawejder zaproponował to miastu – nie ma takiej możliwości.
– odpowiada Małgorzata Szafran z magistratu. Tymczasem nowy dworzec w podziemiach sklepu ma tylko 11 stanowisk odjazdowych, na których zresztą również w nocy pojawiają się czasem dalekobieżne autobusy. Dla nocnych kursów MPK nie ma tam po prostu wystarczająco dużo miejsca.
Społecznicy oczekują od miasta, że znajdzie nowe rozwiązanie – nocne centrum przesiadkowe bliżej starej lokalizacji.
– mówi Aleksander Obłąk z Akcji Miasto. To nie jedyny pomysł, dodaje Wojciech Kurzyjamski z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia.
Magistrat odpowiada – ulica Petrusewicza to jedyne możliwe miejsce.
..mówi Małgorzata Szafran z UM. Drugi konieczny warunek lokalizacji wyklucza natomiast miejsce bliżej Rynku.
Aleksander Obłąk z Akcji Miasto uważa jednak, że miasto powinno wziąć te problemy pod uwagę wcześniej:
Jak dodaje – urzędnicy powinni zapytać mieszkańców o to, gdzie powinny stawać nocne autobusy. Bo, być może, ci będą skłonni wybaczyć trochę więcej hałasu w centrum jeżeli będzie to dla nich oznaczało dużo dogodniejsze nocne dojazdy.
