Wraz z nadejściem nowego roku wrocławianie muszą przygotować się na podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej. Koszt przejazdu w zależności od wybranego biletu może być droższy nawet o złotówkę.
Postanowiliśmy sprawdzić co myślą o tym pasażerowie MPK.
Wiele osób nie wie jednak, że w przypadku biletów okresowych część mieszkańców może tej podwyżki uniknąć. O to co trzeba zrobić, żeby zapłacić mniej zapytaliśmy Przemysława Gałeckiego z wrocławskiego magistratu.
Urząd Miasta argumentuje podwyżki koniecznością załatania dziury budżetowej, która powstała na skutek pandemii.
Od marca przyszłego roku wzrosną też ceny za parkowanie. Za godzinę postoju w strefie A kierowca będzie musiał zapłacić 7 zł, w strefie B – 5 zł, a w strefie C – 3 zł. Dodatkowo opłaty w pierwszych dwóch strefach pobierane będą również w weekendy. A co na to kierowcy?
Arkadiusz Filipowski z wrocławskiego Ratusza twierdzi, że nowe ceny są porównywalne z tymi, które płacą kierowcy w innych miastach.
Urzędnik dodaje także, że zniesienie bezpłatnego parkingu w weekendy ma wymusić rotację samochodów w obrębie centrum.
Dwukrotnie więcej zapłacimy też w przypadku przekroczenia opłaconego czasu postoju. Bez zmian pozostanie natomiast opłata dodatkowa za brak biletu parkingowego.