Około 600 na Dolnym Śląsku i blisko 200 interwencji strażaków w samym Wrocławiu
Usunięto już większość uszkodzeń, naprawiono pozrywane linie energetyczne, a na ulicach posprzątano powalone drzewa. Na dziś synoptycy zapowiadają pogodny, a przede wszystkim bezwietrzny dzień.
Wichura zniszczyła sporo aut – na ul. Parkowej cztery samochody zostały zmiażdżone przez upadające drzewo. Na Polance – czyli uliczce tuż za mostem Osobowickim – wiatr wyrwał szklane tafle z jednego z nowoczesnych budynków. One także spadły na zaparkowane pojazdy.
Uszkodzone zostały dachy wielu budynków – w tym m.in. nowego szpitala na Fieldorfa, galerii Arkady Wrocławskie czy gmachu Wrocławskiego Parku Technologicznego. Nad usuwaniem skutków wichury przez cały wieczór intensywnie pracowali strażacy i inne służby. Do późnych godzin nocnych bez prądu wciąż pozostawały niektóre osiedla Wrocławia – m.in. Różanka i część Karłowic.
Natomiast dopiero kilka minut przed północą udało się naprawić sieć trakcyjną na Sępolnie uszkodzoną przez powalone drzewa. Na swoje trasy wróciły więc rano tramwaje 9, 17 i 33.