Dziesięć wolnych łóżek i brak długiej kolejki w Ośrodku św. Jerzego we Wrocławiu. W tym domu opieki dla seniorów taka sytuacja nie zdarzyła się od lat. Powodem jest pandemia koronawirusa.
W zeszłym roku placówka przestała przyjmować pacjentów, ale teraz wznowiono zapisy. Chętnych jednak dalej brakuje.
mówiła Iwona Skrzypczak, dyrektor ośrodka.
Rodziny obawiają się utrudnionego kontaktu z bliskimi – mówi Teresa Makowska, pielęgniarka oddziałowa w Ośrodku św. Jerzego we Wrocławiu
Wolne miejsca w ośrodku to niepowtarzalna okazja dla osób starszych, żeby odzyskać sprawność. Nie warto jednak czekać do ostatniego momentu – przekonuje dyrektorka Iwona Skrzypczak.
Problemem są też stereotypy dotyczące takich ośrodków
Pielęgniarka Teresa Makowska uważa, że trudno o bardziej profesjonalną pomoc niż ta w ośrodku
Przebywający w domu opieki seniorzy są również zachęcani do aktywnego życia
Pobyt w ośrodku jest częściowo refundowany. NFZ pokrywa wszystkie wydatki związane opieką medyczną. Pacjent opłaca natomiast nocleg i wyżywienie, jednak kwota, którą zapłaci nie może być wyższa niż 70% jego renty lub emerytury.