Radio Gra Wrocław

Otwarto wystawę „Golgota Wschodu”. O czym będzie opowiadać?

Otwarto wystawę "Golgota Wschodu” opowiadającą o wywózkach Polaków na Syberię, przy kościele Redemptorystów we Wrocławiu. Wystawie nadano nowy formę, dotąd mogliśmy podziwiać tam izbę pamięci.

/fot. fb. Centrum Historii Zajezdnia

Wystawa została zorganizowana dzięki współpracy Centrum Historii Zajezdnia w ramach projektu „Wrocław i Falstad nie zapomną! Polskie i norweskie spojrzenie na totalitaryzmy”.

Informacje, które docierają do nas codziennie z Ukrainy pokazują, że pamięć o totalitaryzmach jest ciągle zbyt słaba. Pamięć o tragicznej przeszłości i ofierze setek tysięcy naszych rodaków może być skuteczną przestrogą. Dlatego tak ważna jest troska o miejsca pamięci i środowiska, które tę pamięć kultywują. Takim miejscem we Wrocławiu jest wystawa +Golgota Wschodu+ przy w kościele Redemptorystów

– powiedział rzecznik CH Zajezdnia Juliusz Woźny.

Wyjaśnił, że wystawa zbudowana jest ze zgromadzonych i pieczołowicie przechowywanych pamiątek a także wspomnień i relacji Sybiraków. Będzie ją można zwiedzać za darmo od 23 stycznia do 30 września.

Powstanie ekspozycji w nowoczesnej formie wystawy scenograficznej było możliwe dzięki nawiązaniu współpracy miedzy Związkiem Sybiraków a Centrum Historii Zajezdnia. Wcześniej, bez jakiejkolwiek pomocy ze strony władz, Sybiracy, wspierani przez o. Stanisława Golca, zakupili gabloty i zorganizowali przestrzeń, w której przez kilkanaście lat prezentowano historię Polaków na nieludzkiej ziemi

– powiedział rzecznik.

Apogeum wywózek na Sybir nastąpiło w latach 1940-41. Istnieją ogromne rozbieżności w kwestii liczby wywiezionych w głąb Związku Radzieckiego. Część badaczy szacowała tę liczbę na 800 tys. nawet do miliona osób, inni na 300-350 tys.