Nawet 10 lat za kratami grozi pielęgniarce z Wałbrzycha, która w maju, podczas badania upuściła 6-miesięczne dziecko. Do zdarzenia doszło w przychodni na Piaskowej Górze. Dziecko zostało ciężko poszkodowane. Kobieta usłyszała dwa zarzuty.
Pierwszy dotyczy nieumyślnego narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Drugi spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za co grozi nawet 10 lat więzienia. Do wypadku doszło podczas badań w jednej z wałbrzyskich przychodni. Pielęgniarka upuściła niemowlę na podłogę. W efekcie dziecko doznało złamania kości skroniowo-ciemieniowej, obrzęku głowy oraz niewydolności oddechowej. Udało się je uratować dzięki szybkiej pomocy lekarskiej. Sprawę prowadzi Sąd Rejonowy w Wałbrzychu.