Dziewiąty z rzędu mecz bez porażki - to cel minimum piłkarskiego Śląska w jedenastej kolejce Ekstraklasy. Trójkolorowi zmierzą się na wyjeździe z dziewiątą w tabeli Sandecją Nowy Sącz. Nasza drużyna będzie faworytem, a ewentualne zwycięstwo może wywindować ją nawet na podium Lotto Ekstraklasy.

Sandecja jest niedoceniana, a przecież ograła w tym sezonie takie firmy jak Jagiellonia czy Lechia – mówi trener Śląska Jan Urban.
Dopiero teraz okaże się, jak silny mentalnie jest Śląsk.
Sandecja będzie miała nad Śląskiem jedną przewagę.
Najbliższy rywal to przede wszystkim kolektyw, a nie zlepek indywidualności.
Śląsk zagra z Sandecją na wyjeździe, ale nie w Nowym Sączu, lecz na stadionie Termaliki w Niecieczy. Początek spotkania w piątek o godzinie 18:00.