Bardzo często wplatamy słowa obcojęzyczne do naszego słownictwa czy jest to uzasadnione? Język Polski składa się z bardzo wielu zapożyczeń językowych. Nawet się nie spodziewamy, że tyle słów w naszym języku jest zapożyczonych.
Rozmawialiśmy z językoznawcą z UWR Dr. Jackiem Grębowcem.
Dżojstik i dżinsy to słowa idealnie wpasowane w nasz język. Czy dżojstik można by było nazwać, nie używając zapożyczeń językowych?
Młodzież w dzisiejszych czasach dopasowuje sposób konwersacji do odbiorcy. Nazywa się to „Switchowanie”.
Nie tylko młodzież korzysta z obcych słów w mowie ojczystej. Większym problemem jest to, kiedy wykładowcy próbując podnieść wartość wypowiedzi, używają zapożyczeń niezrozumiałych dla odbiorcy.
Zdarza się też tak, że trudne stare słowa zapożyczone z innych języków stosowane są do zdominowania rozmówcy swoją wiedzą. Językoznawca dr. Jacek Grębowiec uważa to za snobizm językowy.
Pamiętajmy, nie zawsze trudne słownictwo znaczy lepsze. Z dr. Jackiem Grębowcem rozmawiał Ziemowit Zalewski.