Po nieudanym meczu zerwali z zawodników koszulki. Jedną sprzedali
460 złotych - na tyle wyceniono koszulkę, której nie był godzien skrzydłowy Śląska Wrocław - Jacek Kiełb. Pseudokibice WKS-u zerwali ją z piłkarza po przegranym meczu z Zagłębiem Lubin. Wszystko zaczęło się od tego, że wrocławska drużyna przegrała mecz derbowy.
Po zakończonym spotkaniu piłkarze podeszli do trybun – normalnie w tym momencie mają miejsce podziękowania kibicom za doping… ale tym razem fani Śląska bardzo się zdenerwowali i kazali ściągać zawodnikom koszulki, bo ci według nich nie byli godni ich nosić. Jedna z koszulek – ta należąca do Jacka Kiełba, trafiła na jeden z portali aukcyjnych. Jak mogliśmy czytać w opisie aukcji – dochód ze sprzedaży ma zostać przeznaczony na oprawy meczowe. Koszulka została sprzedana za 460 zł. Więcej szczęścia miał obrońca naszej drużyny – Mariusz Pawelec, który kiedyś ze Śląskiem zdobywał medale Mistrzostw Polski – jemu kibice też zabrali koszulkę, ale zwrócili ją po kolejnym spotkaniu – tym z Piastem Gliwice.