Dobry weekend wrocławskich drużyn. Wygrali koszykarze i szczypiorniści. A podziałem punktów zakończył się mecz przyjaźni pomiędzy Lechią Gdańsk a Śląskiem Wrocław. Nie zabrakło również kontrowersji wokół samego spotkania.
Koszykówka: 25 kolejka Energii Basket Ligi, Śląsk Wrocław vs GTK Gliwice (84:73)
Pomimo słabego początku spotkania, wrocławianom udało się wygrać z niżej notowanym zespołem z Gliwic. Ślązacy mecz zaczęli z przytupem, pewnie punktując mistrzów polski w pierwszej i drugiej kwarcie, kolejno 16 do 26 i 17 do 21. Skuteczni w drużynie gości tego dnia byli Richardson i Skific, którzy zdobyli po 18 punktów. Jednak druga część meczu to już pokaz siły gospodarzy, którzy wygrali następne kwarty 21 do 16 i 30 do 10. Kolejne spotkanie koncertowo zagrał Martin, który zdobył aż 21 punktów, zanotował 6 zbiórek i 9 asyst. Dzięki czemu trójkolorowi tego dnia mogli cieszyć się z kompletów punktów.
Piłka nożna: 26 kolejka PKO BP Ekstraklasy, Lechia Gdańsk vs Śląsk Wrocław (0:0)
Bezbramkowym remisem zakończył się mecz przyjaźni Lechii i Śląska. W meczu dłużej przy piłce utrzymywał się zespół gospodarzy, stworzyli oni też nieco więcej sytuacji bramkowych, jednak bezskutecznie. Z kolei trójkolorowi osłabieni brakiem swoich najskuteczniejszych piłkarzy (Erik Exposito, John Yeboah) nie byli wstanie skutecznie zagrozić defensywie gospodarzy. Dużo ciekawiej niż na boisku działo się chwilę przed rozpoczęciem spotkania. Jak informował Sebastian Mila w programie „Pogadajmy o Piłce” o mały włos nie doszło do walkowera dla Śląska Wrocław. Na meczu miała nie pojawić się ochrona zabezpieczająca spotkanie.
Ochrona nie chciała pojawić się na meczu z powodu zaległości finansowych. Na szczęście spotkanie doszło do skutku
– przekazywał były reprezentant Polski.
Całe szczęście dla Gdańszczan udało się przekonać obsługę do stawienia się na meczu, dzięki czemu mogli wywalczyć cenny punkt. Z dorobkiem 26 punktów, Lechia zajmuje przedostatnie miejsce w lidze. W nieco lepszej sytuacji znajdują się podopieczni Ivana Djurdjevica, którzy uplasowali się na 12 miejscu w tabeli.
Piłka ręczna: 21 kolejka Ligi Centralnej, Śląsk Wrocław vs Olimpia Piekary (30:26)
Twierdza Wrocław obroniona. To już 6 zwycięstwo z rzędu w tym roku trójkolorowych w meczach domowych. Wrocławianie, głównie dzięki doskonałej pierwszej połowie spotkania (17:11) zapewnili sobie zwycięstwo w meczu z Olimpią Piekary. Wygrana przybliżyła drużynę ze stolicy Dolnego Śląska do zajmującej 3 miejsce Białej Podlaskiej na 3 punkty.
Autor: Kamil Durkacz