Klimatyczne melodie w galeriach, mikołaje w witrynach, iluminacje u wejść do budynków - producenci świątecznych specjałów dwoją się i troją, żeby skusić nas do zrobienia zakupów. Okazuje się jednak, że działają na nas nie tylko zabiegi specjalistów od marketingu.
Wpływ na nasze decyzje zakupowe mają również znajomi i rodzina…
Istnieją także dwa podstawowe mechanizmy, które czynią nas bardziej podatnymi na świąteczne sztuczki marketingowców…
To jak należy kupować, żeby nie zwariować w szale zakupów?
W świątecznej bieganinie pojawia się też pytanie – czy zrobić zakupy wcześniej, czy może na ostatnią chwilę spróbować złapać jakąś niezwykłą okazję…
Czy warto w tym szale trochę pójść na skróty i zdecydować się na zakupy przez internet? Czy może tradycyjna metoda kupowania w sklepach jest lepsza?
– mówi Marek Gawroń, psycholog społeczny.