Do Stolicy Dolnego Śląska przyjechali wystawcy z całej Polski, którzy oferują zarówno coś do zjedzenia, jak i do nacieszenia oka. Ale Jarmark Świętojański to nie tylko drewniane stoiska na ulicach Oławskiej i Świdnickiej, to także szereg imprez towarzyszących, które potrwają do 26 czerwca.
Od pierwszego dnia przy drewnianych stoiskach gromadzi się sporo osób, które szukają czegoś dla siebie lub swoich bliskich:
Można u nich kupić na przykład domowej roboty produkty mięsne – wszystko w towarzystwie kojącej muzyki ulicznych śpiewaków.
Wielu z nich jest we Wrocławiu nie po raz pierwszy:
Kupowanie ich produktów to dobra okazja do wspierania lokalnego przemysłu.
Na jarmarku był z mikrofonem Radia GRA Łukasz Śliwa.
Na Wrocławian i odwiedzających wrocławski Rynek czekają również inne niespodzianki. Nie zabraknie atrakcji, pośród których każdy znajdzie coś dla siebie.
Już w sobotę 10 czerwca odbędzie się wystawa florystyczna przy Pręgierzu, podczas której będzie można podziwiać prace florystów.
W niedzielę 11 czerwca od godz. 13 na wrocławskim Rynku zaplanowano zabawy dla dzieci i rodziców. Wśród ogrodów świętojańskich na rodziców z dziećmi będzie czekać program zabaw pod nazwą ,,Szaleństwa Ciotki Karolci’’. Będzie można wziąć udział w różnorodnych konkursach świętojańskich. Nie zabraknie zabaw tanecznych, na których uczestnicy będą witać lato, a obraz atrakcji dopełniać będzie ogród zabaw dla dzieci.
Jarmark Świętojański nie może się odbyć bez obchodów Nocy Świętojańskiej, toteż 18 czerwca, w niedzielę pod okiem grupy wrocławskich florystów zostaną przeprowadzone warsztaty florystyczne, a następnie odbędzie się pokaz i konkurs na najładniejszy wianek.