Rok szkolny w nowej rzeczywistości
1 września dzieci we Wrocławiu, regionie i w Polsce wróciły do nauki stacjonarnej w szkołach. Na te chwile słyszymy o pojedynczych placówkach, które musiały przejść na naukę hybrydową lub zdalną. Przed nami trudny rok szkolny i nie łatwo przewidywać nadchodzące scenariusze.
W Radiu GRA rozmawiamy z Romanem Kowalczykiem, dolnośląskim kuratorem oświaty…
Jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego wielu dyrektorów wnioskowało o profilaktyczne przejście na nauczanie zdalne. W ocenie kuratora oświaty Romana Kowalczyka – tak po prostu być nie może…
W ocenie Kowalczyka szkoły są dobrze przygotowane do nauczania stacjonarnego. Nałożyły się na to działania na szczeblu centralnym, ale też w samorządach…
Jeżeli w szkołach pojawią się niepokojące sygnały, czy nawet zarażenia to nie dyrektor będzie podejmował decyzję o przejściu na nauczanie hybrydowe lub zdalne. To opinia sanepidu może spowodować przejście na inny tryb nauczania…
W naszym regionie jest już kilka placówek, które musiały przejść na nauczanie hybrydowe lub zdalne…
Dodatkowo problematyczna sytuacja ma miejsce w Sosnówce w naszym województwie. Rodzice okupują tam szkołę i sprzeciwiają się przeniesieniu placówki do innej miejscowości. Ich zdaniem taka decyzja nie powinna zostać podjęta 1 września…
Tłumaczy Mirosława Chodubska – prezes Okręgu Dolnośląskiego ZNP
Obecnie w Polsce 47 szkół uczy hybrydowo, a 12 zdalnie. Mirosława Chodubska ze Związku Nauczycielstwa Polskiego uważa, że obecnie każdy z trybów nauczania niesie za sobą negatywne konsekwencje…
Przypomnijmy, że w przypadku działalności placówki w trybie mieszanym lub zdalnym okres ten nie powinien być dłuższy niż 14 dni przeznaczonych na czas kwarantanny. W porozumieniu z nauczycielami dyrektor może również na ten czas ograniczyć zakres treści materiału z poszczególnych przedmiotów.