Uliczny przycisk ukryty w czerwonej skrzynce używany przez straż pożarną w latach 60 nazywany „Ręcznym Przyciskiem Pożarowym” dawno został zapomniany. Postanowiliśmy przypomnieć o tym relikcie przeszłości.
O dawnym systemie przeciwpożarowym opowiedział nam mł. bryg. Mariusz Urbaniak ze Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Kiedyś nie było telefonów komórkowych a telefony stacjonarne to była rzadkość. Jedynym sposobem poinformowania Straży Pożarnej był przycisk ROP.
Przycisk ROP miał służyć pomocą ale również zdarzały się fałszywe alarmy, których nie dało się zweryfikować na odległość.
Obecnie Straż Pożarną możemy powiadomić z dowolnego miejsca w jakim się znajdujemy. Warto przypomnieć sobie nr. 112 oraz bezpośredni nr. Do Straży pożarnej 998
Z mł. bryg. Mariuszem Urbaniakiem ze Straży Pożarnej we Wrocławiu rozmawiał Ziemowit Zalewski.