Śląsk Wrocław rozpoczyna nowy sezon piłkarskiej ekstraklasy
Dziś (15.07.) o 20.30 na stadionie miejskim zagra z Lechem Poznań. Trener Mariusz Rumak przed meczem z byłym klubem narzeka na wąską kadrę. W pierwszej drużynie Śląska tylko 18 zawodników z pola. A nowych transferów na razie nie widać.
Z drużyny odeszło 12 zawodników, w tym 7 podstawowych. Ucierpiał przede wszystkim środek pola. Grali tam Tom Hateley, Tomasz Hołota i Marcel Gecov – żadnego z nich już nie ma w klubie. Nie ma także lewego obrońcy Dudu Paraiby, któremu skończył się kontrakt… i Brazylijczyk go nie przedłużył. W ataku zostali tylko Kamil Biliński i młody Mariusz IDZIK. Sprawa wykupienia Węgra Bence Mervo ze Sionu utknęła w miejscu. Szwajcarzy chcą zarobić na transferze pół miliona euro, a to dla Śląska zdecydowanie za dużo.
A kto dołączył do ekipy? Z nowych nabytków należy wymienić słowackiego bramkarza Lubosa Kamenara, macedońskiego pomocnika Ostoję Stjepanovica, czy innego pomocnika – doświadczonego Polaka, Łukasza Madeja. Jest także portugalski zaciąg – obrońca Augusto, pomocnik Filipe i skrzydłowy Alvarinho. Jak ten narodowy misz-masz będzie funkcjonował na boisku? Przekonamy się wieczorem!
Dodajmy jeszcze, że Śląsk potwierdził przedłużenie umowy ze sponsorem – firmą bukmacherską STS. Warunków finansowych nie ujawniono. Warto przypomnieć natomiast, że WKS będzie promował na strojach zawodników igrzyska World Games 2017. Dostanie za to od miasta 800 tysięcy złotych.
