Śląsk Wrocław zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy i nie wygrał żadnego meczu od 12 września. Stadion Miejski świeci pustkami. Zdarza się, że nawet trzy czwarte wrocławskiej superareny są wolne. Mimo to klub nie wprowadza drastycznych zmian.
Na swoim miejscu został trener Tadeusz Pawłowski. Zmiany, które zapowiedział na razie nie przyniosły skutku, bo Śląsk znowu przegrał. Tym razem z Legia Warszawa. Rzecznik klubu Michał Mazur próbuje jednak zaklinać rzeczywistość:
Mimo słabych wyników sportowych na razie nikt nie chce myśleć o spadku do I ligi ani o przenosinach na Oporowską:
W planach są nawet transfery, ale te dojdą do skutku tylko, gdy klub utrzyma się w lidze:
Samorząd miejski w tym roku zmniejszył dotację na piłkarski Śląsk o 10 milionów złotych. Oznacza to, że Klub dostaje 6 milionów. W 2016 roku pieniędzy dla Śląska ma być jeszcze mniej.