Ponad 3 tysiące osób musiało opuścić swoje mieszkania na Popowicach. Wszystko przez ćwierćtonową bombę lotniczą, którą zdetonowano w czwartek po południu na poligonie w Rakowie. Akcja saperów przebiegła zgodnie z planem.
Gdy wybuchła epidemia koronawirusa, bardzo przejął się tym, że stracił większą część klientów, na szczęście z pomocą przyszła właśnie jedna z klientek, która poruszona losem Pana Adama, postanowiła opisać jego sytuację na portalu społecznościowym, wtedy pojawiło się światełko w tunelu