Próbowali wysadzić górniczym dynamitem bankomat z prawie 800 tys. zł. Dwaj włamywacze spłoszeni przez ochroniarza, uciekli, lecz zostawili ślady. Wpadli w ręce policji. Usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu – poinformowała Prokuratura Krajowa. Śledczy sprawdzą też czarny rynek, na którym przestępcy zaopatrują się w materiały wybuchowe używane między innymi w kopalniach.
Nowe fakty w sprawie wysadzenia bankomatu w Bierutowie na Dolnym Śląsku. Dotardł do nich reporter RMF Paweł Pyclik, wiadomo już jaką kwotę skradziono...
Zarzut włamania do bankomatu i usiłowania kradzieży kilkudziesięciu tysięcy złotych usłyszał Jacek S., który w nocy z soboty na niedzielę brał udział w napadzie na bankomat w Wiszni Małej pod Wrocławiem. W czasie policyjnej akcji zginął antyterrorysta. Trzech funkcjonariuszy zostało rannych. W czasie strzelaniny śmiertelnie postrzelony został także drugi złodziej, mężczyzna, który strzelał do policjantów.
Policjant został śmiertelnie postrzelony w czasie zasadzki na przestępców, którzy chcieli włamać się do bankomatu w miejscowości Wisznia Mała. W czasie próby zatrzymania jeden ze złodziei zaczął strzelać do funkcjonariuszy z broni maszynowej. Policjanci odpowiedzieli ogniem. Mężczyzna, który strzelał zginął na miejscu. Jego wspólnik został zatrzymany. W czasie wymiany ognia ranni zostali jeszcze trzej policjanci. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.