"Na pocztowym szlaku" - to tytuł nowej wystawy w Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu. Przedstawia ona historię komunikacji, piśmiennictwa i poczty na przestrzeni wieków. Eksponaty ilustrują między innymi środki transportu - od dyliżansów przez parowce, ambulanse, samoloty po sterowiec i rakietę, z odległych wizji o nowoczesnym dostarczaniu poczty. Można zobaczyć też replikę najdroższego znaczka na świecie.
"Znaczki Ukrainy" - to tytuł nowej wystawy we wrocławskim Muzeum Poczty i Telekomunikacji. Zobaczymy tam znaczki pocztowe wydane przez ukraińską pocztę. Pokazano na nich tradycje ludowe, kulturę i sztukę, bogatą faunę oraz florę tego kraju.
Wyjątkowy zbiór filatelistyczny możemy oglądać na wystawie czasowej w Muzeum Poczty i Telekomunikacji. To kolekcja, która ostatni raz była prezentowana na 10-lecie odzyskanie niepodległości, 90 lat temu. Wystawa nie tylko uświetnienia 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, ale pokazuje także wkładu Legionów, pracowników poczty, telegrafistów i mężów stanu z Józefem Piłsudskim na czele w walkę o wolność.
Ochotnicy będą pracować zgodnie ze swoimi zainteresowaniami. Jeżeli ktoś czuje się dobrze w promocji, może pracować w dziale PR. Poszukiwani są także chętni do tworzenia programów edukacyjnych czy strikte pracy z zabytkami. W zamian za pomoc wolontariusze będą mieli okazję poznać zbiory muzeum z bliska, a także organizować poszczególne wydarzenia.
Udana akcja dolnośląskiej policji, większość znaczków za milion złotych została odzyskana. Mowa o tych skradzionych, z Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu. Niemieckie znaczki z 1918 roku, z czasów I wojny światowej, wykradziono w 2008 roku i zamieniono na falsyfikaty. Było ich 100.
Wczoraj (9.10) obchodziliśmy Światowy Dzień Poczty i Znaczka Pocztowego. Sam znaczek może do dużych nie należy, ale wiąże się z nimi sporo ciekawostek.
Ktoś wyniósł cenny zbiór z czasów pierwszej wojny światowej i podłożył 100 innych, mało wartościowych zamienników. Sprawa wyszła na jaw dopiero po kilku latach, gdy policja zidentyfikowała oryginalne zbiory na jednej z internetowych aukcji.
