Niedaleko Lewina Kłodzkiego znaleziono tysiącletni miecz.
To miecz z wczesnego średniowiecza. Trafili na niego poszukiwacze, którzy za zgodą konserwatora zabytków prowadzili prace w okolicy Lewina Kłodzkiego
To miecz z wczesnego średniowiecza. Trafili na niego poszukiwacze, którzy za zgodą konserwatora zabytków prowadzili prace w okolicy Lewina Kłodzkiego
Tym razem trafiło na powiat kłodzki. Na terenie Dworu Sarny w Ścinawce Dolnej odnaleziono kapsułę czasu. Przeleżała tam ponad 100 lat. Jak na nią natrafiono?
Znaleziska dokonał zespół archeologów z Uniwersytetu Wrocławskiego. Podstawa wykopanej szubienicy ma średnicę prawie ośmiu metrów. Naukowcy deklarują, że to jedna z największych w kraju. Archeolodzy przypuszczają też, że szubienica mogła mieć nawet do 7 metrów wysokości.
Tak wynika z badań, które na miejscu przeprowadziła Fundacja Poszukiwań Historycznych. Jak tłumaczy jeden z poszukiwaczy, Marcin Kozłowski, teren został sprawdzony za pomocą magnetometru, który potwierdził, że jest tam ukryty metalowy obiekt długi na cztery metry.
W sumie dotyczą trzech gmin. Mieroszowa, Boguszowa Gorc i Walimia. Część z nich obejmuje podziemia, inne dotyczą legendy tajemniczego czołgu, o którego istnieniu mówi się od końcówki II wojny światowej.
Każdy może być odkrywcą. W Radiu Gra wracamy do historii, którą przez wiele miesięcy żył nie tylko Dolny Śląsk, ale i cała Polska. "Złoty pociąg" nadal rozpala emocje.