Kompletnie pijana matka wiozła na rowerze swoje dziecko. Do zdarzenia doszło w Miliczu. 33-latka przewoziła w foteliku 5-letniego syna. Zatrzymała ją... policja do kontroli drogowej. Miała 4 promile w wydychanym powietrzu. Kobieta odpowie przed sądem nie tylko za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu, ale także za potencjalne narażenie życia i zdrowia dziecka.
Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie i prowadziła wózek z 13-miesięcznym dzieckiem. Mowa o 35-letniej matce, mieszkance gminy Milicz, zatrzymanej przez miejscową policję. Mała córeczka trafiła do pogotowia opiekuńczego. 35-latce grozi do 5 lat więzienia za stworzenie zagrożenia dla życia lub zdrowia dziecka.
Wczoraj (23.08.) około 2.00 w nocy dyżurny tamtejszej komendy został poinformowany o zataczającej się kobiecie, która prowadziła wózek dziecięcy. W pewnym momencie miała ona stracić równowagę i przewrócić się, a dziecko – wedle opisu zgłaszającego - miało wypaść na chodnik.
0,8 promila alkoholu w organizmie miało dziecko, które przyszło na świat w szpitalu w Jeleniej Górze. U dziewczynki wykryto alkohol, bo... rodząca je matka trafiła na oddział kompletnie pijana. Kobieta ma 44 lata i jest mieszkanka jednej z wsi pod Lwówkiem Śląskim. Do szpitala zabrano ją w 34. tygodniu ciąży.
Kompletnie pijane kobiety „opiekowały” się - o ile można to tak nazwać - swoimi niemowlętami. Teraz nieodpowiedzialnymi matkami zajmie się sąd. Do zdarzeń doszło w powiecie kamiennogórskim.
Miała 3 promile alkoholu we krwi, a opiekowała się trzymiesięcznym dzieckiem. Mowa o 31-latce z Jeleniej Góry, zatrzymanej przez policjantów. Kobieta była poszukiwana przez sąd z Lwówka Śląskiego. Miała odbyć karę 11 dni pozbawienia wolności za niezapłaconą grzywnę.
Ponad 3 promile alkoholu miała kobieta zatrzymana przez policjantów z powiatu świdnickiego, która w takim stanie prowadziła wózek ze swoją córeczką. Dziewczynka trafiła pod opiekę dziadków, natomiast nieodpowiedzialną matką zajmie się teraz sąd rodzinny.
Kompletnie pijana pozostawiła na ulicy małe dziecko bez opieki – wrocławianka może trafić za kratki na 5 lat. Kompletnie pijaną kobietę w sobotę wielkanocną znaleźli policjanci. Leżała na chodniku pomiędzy samochodami zaparkowanymi przy ul. Łokietka na wrocławskim Nadodrzu.
36-latka z niewielkiej miejscowości koło Kamiennej Góry na Dolnym Śląsku, będąc w trzecim miesiącu ciąży miała blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta ma łącznie siedmioro dzieci.
Kobieta miała w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Zatrzymali ją policjanci z Dzierżoniowa, których zaalarmowała jedna z funkcjonariuszek będąca po służbie. Zwróciła uwagę na zachowanie kobiety z dzieckiem z wózku: idąc jezdnią, nie mogła utrzymać równowagi i wywracała się.
W salonie gier zatrzymali ją policjanci z Jawora. Kobieta nie mogła utrzymać się na nogach, a dziecko płakało. Kobieta miała we krwi blisko trzy promile alkoholu. Okazało się, że jej konkubent także jest pijany. Mężczyzna opiekował się ich 7-letnim synem.