Na dwadzieścia pięć lat więzienia skazał sąd we Wrocławiu dwudziestolatka, który dwa lata temu zamordował brutalnie dwie kobiety w agencji towarzyskiej we Wrocławiu. Artur K. w mieszkaniu przy ulicy Więckowskiego zadał swoim ofiarom kilkadziesiąt ciosów nożem.
Właściciel psa, który dwa lata temu we wsi pod Wrocławiem pogryzł dwuletnią wówczas dziewczynkę nie uniknie kary. Sąd apelacyjny we Wrocławiu podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji. Mężczyznę skazano na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Od wyroku sądu w Środzie Śląskiej odwołał się skazany mężczyzna. Jego adwokat chciał uniewinnienia.
Jest wyrok w sprawie twórcy bomby, która 16 lat temu wybuchła na dachu bloku przy bulwarze Ikara i zabiła czterdziestoletniego montera anten telewizyjnych. To 5 lat więzienia w zawieszeniu na 10 kat dla Witolda M., który skonstruował ładunek na zlecenie znanego wrocławskiego gangstera. Skazany będzie musiał zapłacić także nawiązkę wdowie po ofierze - 100 tys. złotych.
Sądowa walka z klubami ze striptizem, którą prowadzi wrocławski magistrat, jeszcze się nie skończyła. Sąd apelacyjny odrzucił wprawdzie pozew Gminy Wrocław przeciwko osobom prowadzącym dawne Cocomo, ale skarga miasta trafi jeszcze dalej – aż do Sądu Najwyższego.
Szpital nie może odesłać umierającego pacjenta, nawet jeżeli ma trudności ze znalezieniem odpowiedniego lekarza. To wyrok w sprawie ośmioletniego chłopca, który zmarł po tym, jak potrąciły go dwa samochody – a lekarze szpitala na Borowskiej odesłali go na Weigla.
Najwcześniej za 35 lat o warunkowe zwolnienie będzie mógł ubiegać się morderca dziewiętnastoletniej Dominiki. Zbigniew Ratajczak ze Środy Śląskiej za usiłowanie gwałtu i brutalne morderstwo został właśnie skazany na dożywocie przez Wrocławski sąd. Stracił także prawa publiczne na 10 lat i musi zapłacić rodzinie nawiązkę 300 tysięcy.
Sąd wydał wyrok w tej sprawie. 58-letni mężczyzna zmuszał 15-latkę do uprawiania seksu. Sędzia nie miał wątpliwości co do winy Zbigniewa P. Wujek na początku dotykał dziewczynkę w miejsca intymne, później jego czyny były coraz śmielsze i zaczął ją zmuszać do uprawiania seksu.
Sąd nakazał przerwanie ich działalności. Kluby nie mogą sprzedawać alkoholu po zawyżonych cenach, ich pracownicy nie mogą nagabywać klientów.
